Czy nietaktem będzie jeśli z czeluści swoich szuflad i folderów wyciągnę zdjęcia, które były wykonane jako jedne z moich pierwszych w okresie moich początków zabawy z aparatem?
Dzisiejsza data też nie jest przypadkowa, bo dokładnie tego dnia, 10 lat temu powstały te zdjęcia :)Pewnie nie jeden znawca by się doczepił, że są miejscami przepalone, nieostre albo nie takie jak być powinny...dla mnie to nie ma znaczenia...są jakieś, są moje i jestem z nich bardzo dumna.
Powstały w magicznym miejscu i czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz